#1 2011-01-10 16:41:37

Torii

przyboczna

8032400
Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2009-11-26
Posty: 77
Punktów :   
WWW

Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

Harcerz – dziecko ubrane jak kretyn, prowadzone przez kretyna ubranego jak dziecko. Ów kretyn jest młodą odmianą mohera z jedną charakterystyczną cechą: zamiast prosić o miejsca w autobusie zmusza innych do ustąpienia miejsca staruszce, przy użyciu wulgaryzmów i broni, przeważnie karabinów maszynowych.

Ubiór

Chociaż glany kojarzone są raczej ze skinami, metalami itd., to właśnie harcerze są największą grupą noszącą glany – i zarazem jedyną, która chodzi w glanach nie dla ozdoby. Glany służą harcerzom do zakopywania dziur w ziemi, gaszenia ognisk tudzież straszenia okolicznych mieszkańców. Harcerze również ubierają się całkowicie na zielono, z wyjątkiem tych, którzy ubierają się na szaro, czy, jak drużyny żeglarskie, na granatowo. Noszą oczojebne skarpety we wszystkich kolorach tęczy, które nazywają sztućami, oraz podobne chusty.

Ciekawą odmianą harcerza jest dressus brutus a glannus, który uzupełnia to wszystko dodatkowymi jaskrawymi paskami Adadusa. Oczywiście jest to też odmiana chodząca w glanach.

Militarna odmiana harcerza

Harcerz odmiany militarnej to najczęściej samiec (odnotowano wyjątki w postaci samic, prawdopodobnie substytuty) charakteryzujący się niebywałą cierpliwością, zapałem, zdziczeniem i dusigroszctwem. Cierpliwość, jego najważniejsza cecha, ujawnia się np. przy pastowaniu swoich rozjechanych desantów z zaangażowaniem zabójcy, aby uczynić z nich lakierki, które następnie upapra w błocie po kolana, żeby mógł pastować je jeszcze raz. Zapał, a raczej zapalniczka jest blisko związana z jego osobowością – może podpalić wszystko, a jeśli sytuacja tego wymaga, może zrobić to bez źródła ognia. Zdziczenie to cecha nabyta, objawia się np. po wyjściu delikwenta z lasu, po tygodniowej „wycieczce” kiedy to chowa się przed latarniami i dziwi się na widok samochodów biorąc je za „stalowe smoki”.

Harcerz militarysta jest skąpy, ponieważ za ostatnie pieniądze woli kupić nowy nóż niż oddać na biednych, bądź samemu coś zjeść. Jego zbiory wyposażenia wojskowego mogłyby wystarczyć dla batalionu wojska, lecz większość nigdy nie ujrzała światła dziennego. Jedynym sposobem na przechowywanie tych rzeczy w domu jest upychanie ich do szaf łopatą i zabezpieczanie stalową zasuwą.

Harcerza militarnego poznasz po wielkiej maczecie po prawej stronie pasa, którą dla niepoznaki nazywa finką. Często też nosi pas amunicyjny przerzucony przez ramię jako ozdobę, a poranny makijaż wykonuje farbami maskującymi. Drży, gdy słyszy słowo "mydło". Dzielnicowy na jego widok woli skręcić w najbliższą przecznicę, a koty chowają się pod chodnik.

Piosenki harcerskie

Harcerze nieodłącznie kojarzą się z piosenkami. Zazwyczaj są w nich zawarte bardzo demoralizujące treści:

Żadna mi nie umknie, wszystkie je zaliczę – harcerz na widok obozu żeńskiego.

Jako mąż i nie mąż, sprawca wielu, wielu ciąż. Jako żona i nie żona przez męża zgwałcona – plany druhów i druhen na przyszłość.

Dziewięć pięknych dziewic i sześć młodych dup, sześć młodych dup, sześć młodych dup – tradycyjna przyśpiewka służąca utrzymaniu kroku podczas przemarszu.

Po czym poznasz harcerza?

Próbuje przeprowadzić przez jezdnię każdą napotkaną staruszkę, nawet wbrew jej woli.
Bawi się w demoralizujące gry w miejscach publicznych.
Siada na podłodze w komunikacji miejskiej.
W najmniej oczekiwanym momencie wyciąga gitarę i zaczyna wyć.
Na każdy rodzaj kamuflażu mówi moro, choć właściwego moro nigdy nie widział.
Chodzi ubrany w pełnym oporządzeniu np. Wojska Polskiego, niczym dezerter.
Jest owinięty arafatką koloru zielonego, przez co wygląda jak terrorysta.
U bardziej zmilitaryzowanych wersji można na miejscu arafatki napotkać szalokominarkę.
Ma plecak większy od niego samego, z którym maszeruje kilkadziesiąt kilometrów do najdalszego lasu.
Nosi drewno do lasu.
Może przeżyć miesiąc bez wody zdatnej do picia.
Może też przeżyć bez jedzenia zdatnego do spożycia.
Jest zadowolony, jeśli obudzisz go w środku nocy i każesz robić tysiąc pompek.
Cieszy się ze znalezionej szyszki.
Jego marzeniem jest odznaka tropiciela dzikiej zwierzyny.
Potrafi się wyspać na łóżku, które sam zbudował z trzech metrów drewna i pięciu gwoździ.
Krzyczy dużo i głośno.
Umie zasnąć na środku przystanku autobusowego w centrum miasta, a po obozie nawet przed sceną na koncercie metalowym.
Bardzo często ma nabity na ramię numer partii, np. „99 WDH”.
Cokolwiek mu dasz do ręki będzie umiał nadawać tym alfabetem Morse'a, po wcześniejszym pomalowaniu na moro.
Jeżeli znajdziesz w lesie niedożywioną niemowę kryjącą się przed tobą, to masz przed sobą harcerza zdobywającego Trzy pióra.
Jeżeli ktoś w kościele zacznie czytać „Fakty i mity”, jest ubrany na zielono i nuci Kata, to z pewnością harcerz.
Niezależnie od pory roku buja w krótkich spodenkach.
Aby oszczędzać zasoby Matki Ziemi na biwakach harcerze grzeją się wzajemnie wraz z podobnymi mu osobnikami.
Jest absolutnie aseptyczny – potrafi wymieszać herbatę pędzlem, po wcześniejszym wytarciu go z pleśni.
Mimo że oszczędza wszystko, co się da, druh na obozach słodzi herbatę stylem „3 sekundy”.
W mieście chodzi w masce przeciwgazowej z obawy przed spalinami.
Gdy zgubi się w lesie wycina połowę drzew, buduje z niego obóz, następnego dnia sadzi tyle, ile wyciął i podąża dalej.

Zachowanie

Harcerze zachowują się tak, jak nikt nie powinien się zachowywać – po prostu robią wszystko odwrotnie, niż powinni. Jeśli zobaczysz grupkę ludzi (zwłaszcza w lesie), która w pewnym momencie zaczyna głośno krzyczeć, możesz zacząć się bać, bo to na pewno są harcerze (chyba, że przez 20 minut nikt nie ucisza krzyczących i słychać okrzyki Ale urwał, wtedy trafiłeś na wycieczkę szkolną).

Harcerze są szczególnie niebezpieczni, bo w posiadaniu mają niebezpieczny harcerski nożyk – finkę, który w założeniu jest potrzebny do przetrwania w lesie, choć wątpliwym jest, by przeciętny harcerz potrafił przetrwać w lesie z pomocą noża.

Często na 16-osobową drużynę posiadają jedną szczoteczkę do zębów. Przy szczotkowaniu często puszczają w świat przesłania w stylu "To tylko mit, że sepsa istnieje".

Specjalności harcerskie

Różne drużyny zajmują się różnymi rzeczami - czyli specjalnościami harcerskimi.

- Lądowi

Najpopularniejsza odmiana harcerzy, hasają po lesie.

-Wodniacy

Typowy wodniak
Noszą marynarskie ubranka, kotwice zamiast lilijek i organizują tzw. Spartakiady, polegające na obrzucaniu się błotem między drużynami i (sporadycznie) regatach. Poza tym najwięksi zabawowicze wśród harcerzy.

-Artystyczni

Malowacze.

- Poczta Harcerska

Jedyna pożyteczna odmiana harcerza, ta od roznoszenia listów.

- Obronni

Ganiają po lasach z wiatrówkami i nie uznają punktu Prawa Harcerskiego Harcerz w każdym widzi bliźniego.


Stopnie harcerskie

- Biszkopt (HBS) – nowy osobnik w drużynie. Stara się wszystkim przypodobać. Często mówi od rzeczy i nie zna się. Dla niego są przeprowadzane specjalne zbiórki, by on mógł się dowiedzieć tego, co wszyscy wiedzą.

-Ochotniczka/Młodzik – już wie, co mu wolno, a co nie. Patrzy z góry na biszkopty.
Starsza Ochotniczka – coś pomiędzy ochotniczką a tropicielką. Są nimi za stare, by robić dwa stopnie osobno. Czują się ważne, bo nikt im nie podskoczy.

-Tropicielka/Odkrywca – stara się żyć wyzbywając się alkoholu, papierosów i wszystkiego co ludzkie. Woli opuścić pogrzeb własnej matki niż mieć nieobecność na zbiórce.

-Samarytanka/Ćwik – jest zawsze i wszędzie. Cały czas gada o pierwszej pomocy, budowaniu z drewna różnych dziwnych rzeczy, szyfruje sprawdziany w szkole... A do tego czasem zapomina wrócić z lasu do domu po skończonej zbiórce.

-Harcerka Orla/Harcerz Orli – ma swój świat. Opowiada o tym, jak szedł przez pół Polski. Można rozróżnić zaawansowane odmiany, np. harcerz medyczny, harcerz pedagogiczny...

-Harcerka Rzeczypospolitej/Harcerz Rzeczypospolitej- najwyższy stopień wtajemniczenia. Potrafi być w kilku miejscach jednocześnie tak, by pogodzić swoje obowiązki. Stara się być przykładem dla innych. Budzi postrach/zachwyt u Biszkoptów.


pion. Wiktoria Badura
przyboczna 77 RGDH "Twierdza"
im. Bohaterów Westerplatte
Hufiec ZHP Ruda Śląska

Offline

 

#2 2011-01-13 17:03:17

 karol150294

Podzastępowy

11641190
Call me!
Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2011-01-11
Posty: 38
Punktów :   

Re: Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

fajne ;d skąd wzięłaś ?? 


wyw. Karol Majcherczyk
podzastępowy 77 RGDH "TWIERDZA"
im. Bohaterów Westerplatte
Hufiec Ruda Śląska

Offline

 

#3 2011-01-13 20:43:18

zielony baleron

Zastępowy

Zarejestrowany: 2009-11-29
Posty: 26
Punktów :   

Re: Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

nonsensopedia.pl


dh. Wiktoria Walerczyk
Chorąży, kronikarz, pod zastępowa, fotograf [w zastępie]
77 Rudzka Grunwaldzka Drużyna Harcerska "Twierdza"
im. Bohaterów Westerplatte

Offline

 

#4 2011-01-14 20:20:12

 karol150294

Podzastępowy

11641190
Call me!
Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2011-01-11
Posty: 38
Punktów :   

Re: Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

Harcerka

Harcerka – najbardziej wyrafinowany rodzaj zwierzyny łownej występującej na terenie całej Polski. Niezwykle wartościowa, znakomicie prezentuje się w śpiworze w charakterze oszałamiającego termoforu.

Wygląd

Przeciętny okaz Homo Auscultarius wygląda podobnie do harcerza, tj jest opancerzony w czarne maskujące bojówki, moraczną/brązową maskującą bundeswerkę, maskujące czarne glany (lub desanty) i make-up z igliwia, błota oraz sadzy – słowem zauważenie naszej zdobyczy nie jest łatwe. Taki wygląd prawdopodobnie ma odstraszyć drapieżniki, co w połączeniu z intensywnym zapachem gleby, dymu, potu i Bóg wie czego jeszcze powoduje, że harcerka jest absolutnym władcą dziczy na swym terytorium. Jedynie najbardziej zagorzali miłośnicy sztuki łowieckiej odważą się wkroczyć na teren zajęty przez tę bestię... I naturalnie inni harcerze.

Obyczaje godowe

Aby być zauważoną przez innych harcerzy, samice tego gatunku zamiast barw ochronnych przywdziewają szare, bardzo krótkie mundury z licznymi błyszczącymi aplikacjami. Podczas sezonu godowego, który przypada z reguły na lipiec, można zaobserwować harcerki na rykowisku. Obyczaje godowe tego gatunku są niezwykle skomplikowane. Aby przyciągnąć samca, harcerki poruszają się w niewielkich grupach rówieśniczych. Pojawienie się samca alfa (niestety czasem również i omega) wywołuje przenikliwy pisk, oraz szepty, komentarze i ogólne poruszenie. Przez cały okres godowy następują liczne interakcje i działania, takie jak powłóczyste spojrzenia, pożyczanie scyzoryków, bardzo długie przygotowywanie się przed lustrem do pójścia na obiad, pożyczanie sobie odzieży wierzchniej i wydeptywanie nowych ścieżek do latryny (ścieżki te mają tendencję do przecinania placu apelowego wszystkich okolicznych obozów męskich zanim wreszcie dotrą do celu). Ostatnią fazą omawianego okresu jest tzw. rykowisko, odbywające się wtedy, kiedy okazuje się że uprzednio upatrzony samiec woli Kaśkę z innej drużyny.

Stadia rozwojowe

    Torbacz/Pokemon tudzież Biszkopt – szczenię, które właśnie pojawiło się w szczepie. Jest mała, biedna, zagubiona i absolutnie nie przystosowana do panujących warunków. Zdarzają się przypadki że na biwaki/łowy ruszają zbrojne w suszarki lub, o zgrozo, w prostownice wpakowane do rózowych walizek z wizerunkiem Wielkiej Bogini Hannah Montana. Zasadniczo przystosowywane przez watahę metodą maszeruj lub giń. Zwykle też przekształca się w swoją drużynową/mentorkę. Metod polowań nie ma sensu opisywać ponieważ zwykle są niewymiarowe.
    Wilczek – zwiadowczynie i oddziały specjalne watahy w jednym. Kompletnie niezmordowane, nie ustąpią nawet w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Są szybkie, zwinne i zmieniają się w wilki w szale bojowym. Zwykle lat 16–19, choć zdarzają się młodsze, objęte sezonem ochronnym. Można je upolować używając lassa, bądź wchodząc w zwarcie korzystając z chwili na złapanie oddechu. Raz uściskane bardzo szybko opadają z sił. Po oskórowaniu można rozkoszować się delikatnym, choć mocno oleistym aromatem. Trzeba jednak przestrzec że szybciej obedrzemy ją całą, niż uda nam się ściągnąć jej glany.


wyw. Karol Majcherczyk
podzastępowy 77 RGDH "TWIERDZA"
im. Bohaterów Westerplatte
Hufiec Ruda Śląska

Offline

 

#5 2011-01-15 11:04:07

Aga

Szeregowy

Zarejestrowany: 2011-01-14
Posty: 26
Punktów :   

Re: Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

Hahaha... niezłe.Chociaż przyzna szczerze, że w życiu nie miałam glanów .

Offline

 

#6 2011-01-15 15:26:44

Torii

przyboczna

8032400
Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2009-11-26
Posty: 77
Punktów :   
WWW

Re: Trochę prawdy i nie prawdy o harcerzach

a ja mam od Klaudii ;D [już 4 lata jej je oddaję] dzięki Kicia ;* kochana jesteś ;**


pion. Wiktoria Badura
przyboczna 77 RGDH "Twierdza"
im. Bohaterów Westerplatte
Hufiec ZHP Ruda Śląska

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.016 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pspland.pun.pl www.pokemon-em-pbf.pun.pl www.dragonpbfball.pun.pl www.devilforum.pun.pl www.navyseal.pun.pl